Dziękujemy „Armii Wolontariuszek” za środki czystości dla pacjentów naszego hospicjum. Dziewczyny z VII klasy SP nr 4 im. Nauczycieli Bohaterów Ziemi Kościerskiej podchwyciły pomysł poddany przez nauczycielkę Kingę Jaszewską i sprawnie zorganizowały w swojej szkole zbiórkę. To druga taka akcja Armii Wolontariuszek na rzecz naszego szpitala i – jak powiedziała Kinga Jaszewska – nie ostatnia.

Zrobiłyście bardzo ważną rzecz. Poświęciłyście swój czas, przyjechałyście, pomyślałyście o innych. To co przyniosłyście jest bardzo przydatne. – mówił Arkadiusz Błaszczyk, lekarz kierujący Hospicjum Stacjonarnym – Przede wszystkim nasi pacjenci są niemal codziennie kompani.
Po kąpieli chorzy są „od stóp do głów” smarowani balsamami lub oliwkami. To ważne, aby skóra była nawilżona i natłuszczona, dzięki temu łatwiej się przesuwa, co skutkuje brakiem odleżyn. Ciało musi być odpowiednio posmarowane, więc jedno opakowanie balsamu czasem starcza tylko na dwukrotne wykorzystanie. Przy okazji wizyty wolontariuszki zobaczyły wózek, który umożliwia transport i kąpiel ciężko chorych pacjentów.

Kinga Jaszewska podkreśla, że tego co robi nie traktuje jako dobrego uczynku, po prostu stara się zarazić dzieci pomaganiem tak, aby była to dla nich sprawa oczywista i codzienna.

Doktor Błaszczyk wspomniał słowa swojego profesora z Akademii Medycznej w Gdańsku: wystarczy zaopiekować się starszą osobą, robić jej herbatę, rozmawiać, czytać i ani się człowiek spostrzeże, a już jest w samym środku przygody nazywanej medycyną. Cechą każdego, kto zwiąże się ze służbą zdrowia powinna być wrażliwość na potrzeby innych. Niektórych chorób nie da się wyleczyć, najważniejsze to być z drugim człowiekiem. Nieść ulgę tak, jak można, a czasem jest to po prostu posmarowanie ciała, umycie włosów.

 

 

Previous Next Play Pause
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

listopad 2017